O wystawie
Andrzej Łazowski, artysta fotograf i Krzysztof Żurawski, dziennikarz, sportretowali obrazem i słowem ponad 40 szczecinianek i szczecinian. Na wystawie
można zobaczyć klasyczny portret ludzi mieszkających czy działających na rzecz stolicy regionu jaką jest Szczecin. Portrety w bieli, czyste i klarowne.
Możemy w nich odnaleźć grymas i radość, ale także zadumę… Obrazy i słowo oddają relacje pomiędzy ludźmi żyjącymi z bagażem doświadczeń z przełomu
wieków, a nawet tysiąclecia.
Przyjrzyjmy się twarzom szczecinian
Jakie mają obawy i czy czują się ludźmi w pełni wolnymi? Przystańmy na chwilę i posłuchajmy, co mówią o wolności. Okazuje się, że jest ona ograniczona przeróżnymi czynnikami, o których opowiadają bohaterowie wystawy. Te ograniczenia to m.in. ramy społeczne, przyzwyczajenia, płeć, złe i dobre wybory oraz demagogia. Ale także czas! Bo tylko pomiędzy narodzinami a śmiercią możemy fizycznie działać.
Wystawa „Szczecin – mikrocentrum Europy” ma być pierwszym krokiem do tworzenia własnej marki miejsca
Myśląc o aktywnych obywatelach, skupionych wokół bezgranicznego Euroregionu Pomerania, tworzących kulturę wokół takich miejsc jak BOS – Bałtyk Odra Szczecin, tworząc naturalnie zaplecze do tworzenia stolicy regionu, czyli Szczecina. Miejsca odpowiedniego dla artystów i ludzi odważnych.
Po wielkiej traumie II wojny światowej Polacy zaczęli budować swoją nową ojczyznę – pomału powstawał Szczecin. Wymiana mieszkańców i wyjazdy Niemców
to początki polskiego Szczecina. Żywy, ludzki Stettin odjeżdżał wraz z ostatnimi transportami przesiedleńców… Nowi mieszkańcy miasta ze swoim doświadczeniem tułaczki i walki wojennej musieli usiąść przy poniemieckim stole i zacząć wszystko od początku nie tylko w sensie fizycznym, ale i duchowym. Teraz, u początku XXI wieku, należy pamiętać o tamtych doświadczeniach, aby wspólnie współtworzyć naszą wspólną czasoprzestrzeń.
Portrety do nas mówią. Przy każdym znajdziecie kilka osobistych zdań wypowiedzianych przez sportretowane osoby. Mówią o wolności w wielu wymiarach,
mówią o niej tak, jak ją czują. W efekcie powstanie pamiątka, ale też świadectwo naszej wolności w 30. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 roku, od których
rozpoczął się proces budowania państwa opartego na takich wartościach jak demokracja i wolność.